Dzięki
Teraz podsumowanie dnia
:
30larw przeniosłam ze słoja,który był w akwarium do docelowego akwarium 10l z wodą akwariową.
ok.20larw wyłowiłam z kuwety na oknie gdzie dałam mech ze słoika,zapewne tam siedziały i jak wyszło słońce to wyszły.Być może było więcej,ale ponieważ nakarmiłam amano w słoiku,bo zjadały jajka to zrobił się syf.
Obecnie 10l zalane do połowy wodą ,sól miesza się w słoju 5l,oświetlenie belka 9W
Dałam im kroplę plancto,ponieważ w święta nic innego nie było,trochę rozciapanego glona nitkowatego i o dziwo larwy zaczęły skakać jak głupie,nie wiem czy to oznacza ,że jedzą,ale skupiły się w jednym miejscu i skaczą
Mam problem z solą,mieszam instant ocean z wodą RO gorącą ,ale sól nie rozpuściła się całkiem ,po wystygnięciu podłączyłam głowicę aquaszuta,żeby mieszała sól w wodzie ale nadal jest mleko,zastanawiam się jaką przejrzystość ma mieć roztwór i co z tym osadem na dnie.
Nie chciałabym tego spartolić,więc proszę o wskazówki
Larw nie jest bardzo dużo ,ale mam cichą nadzieję na cokolwiek,bo jedna samica nosi sporo jaj