Z grubsza udało mi się ustalić że no planaria dział długo..
Tym razem chciałbym poznać wasze doświadczenia w oddziaływaniu na ślimaki.
Nie do końca prawdą okazała się informacja od pewnego sprzedającego ze po podmianie 40% wody ampularia będzie bezpieczna..
Ślimak nieżyje..
Mam wyrzuty sumienia i nie chcę zamordować kolejnego..
Historia zbrodni nie jest skomplikowana. Wrzuciłem mu nieco mchów z akwa gdzie była użyta no planaria. Błędnie założyłem ze stężenie enzymu będzie już niewielkie.. i wystarczyło..
Jakieś sugestie ile trzeba odczekać ?