Cześć. W ogóle witam na forum [emoji846]
Po latach, wielu latach, w końcu wygospodarowałem miejsce na akwarium [emoji846]. Postanowiłem że będą krewetki[emoji846] Neocardinia.
Akwarium 63x24x36h. ~54l.
Podłoże to piasek bazaltowy ~1mm, biały kwarcowy 0.3-08.
Kamienie dragon stone/ohko.
Z roślin eleocharis sp mini, peacock i taiwan z mchów.
Woda kranowianka.
Filtr narożny hamburg 3cm, 45ppi, trapez, zasilany pat mini. Ze wzorów i obliczeń jest przepływ 11 więc w granicach zalecanego przy hamburgu. Dziś jeszcze dorzucę ceramikę bo w nocy zalewałem zbiornik. Ceramika na żyłkach w słupkach dla wygodny bardziej.
Oświetlenie DiY, 2m Led 5630. Teoretycznie z danych 36W ale skręcone na zasilaczu na ~11V więc mniej i wydaje mi się że i tak za dużo troszkę. Zewnętrzne paski zimne, wewnętrzne ciepłe. Lampa zrobiona z profili Alu, kilku pchełek, taśmy Led i uszczelniona silikonem. Sprawdzona szczelność bo mam tak samo zrobione oświetlenie pod prysznicem w kabinie i już 5 lat dziala[emoji846]
Prawdopodobnie będą tam krewetki red sakura lub blue velvet i później może dołącza babulati Green. Rybek raczej nie będzie choć myślałem o razborkach borneanskich. Chętnie dorzuciłbym ampularie niebieską ale w ogóle ciężko znaleźć jakąkolwiek widzę.
Jak przeglądam sieć to troszkę si zmieniło od czasów kiedy miałem akwaria więc na pewno jakieś porady się przydadzą.[emoji846]
Z racji że nigdy nie miałem styczności w akw z mchów to posadzone jak uważałem za stosowne. Poniklo gdzieś tam styczność mialem.
Zastanawiam się nad deszczownica. Ruch tafli jest. Jak zauważycie to za filtrem jest kącik gdzie jest słabszy obieg. Tam mchy ledwo się poruszają. Z racji że jednak woda załamuje to nie wiem czy jednak w kącie nie dosadze panikla i zrobię ośla łączkę [emoji846] bo za wiele tam nie widać.
Na pozostałej przestrzeni widać delikatny ruch mchów więc myślę że jest ok.