Witam na początku chciałbym przywitać wszystkich kolegów z forum.
Jak wiadomo w życiu nigdy nic nie idzie po myśli ... a więc żeby nie było za kolorowo moje dwa pierwsze podejścia do krewetek okazały się moją porażka. Przyznaję się, akwarium wystartowałem pod wpływem impulsu, ale mądrzejszy o wiele cennych informacji na forach YT i moim własnym niedużym doświadczeniem atakuje w krewetki po raz trzeci ( grunt to się nie poddawać i zniechęcać ).
Krótko o akwarium, filtracji itp...
Akwarium OPTIWHITE 35x35x35 z moich obliczeń 42l, filtrowane U-Jet3 z głowicą Pata Mini, 2x Leddy slim plant 6w
Podłoże Benibachi black soil normal
Wystartowane na bakteriach Benibachi bee3 oraz Shrimp Nature Bakteria
Woda RO mineralizowana na 140ppm ~ 280uS ( 6 GH)przy użyciu Saltybee gh+ premium
Rośliny w baniaku to parę bucek, które nie wiem czy się przyjmą, anubias nana petie, Rogatek oraz niedawno zaszczepiony Flame Moss
Aktualnie nie ma co pokazywać akwarium ponieważ nie wygląda zbyt ciekawie przez glona oraz dopiero dojrzewa i czeka na domowników
Zapobiegawczo zobaczywszy nicienie/wypławki zacząłem robić kurację Z1 ( może pozbędę się rozdętek )
Czekam aż upłynie tydzień podmienie 50% wody i po następnej podmianie mam zamiar zaopatrzyć się w Super Crystal Red One Stripe.
Życzcie mi powodzenia w tej pięknej pasji i trzymajcie za mnie kciuki :D
Pozdrawiam Seba ;)