Uważam,że to i tak wielki sukces,masz kilkanaście małych nosków urodzonych w warunkach domowych,szkoda,że reszta się nie powiodła,ale teraz możesz powiedzieć,że teoria się sprawdziła Gratulacje
No i dzisiaj dostalem kolejna zaplate za swoje starania, mozecie sobie wyobrazic krewetke 7-8mm w pelni wybarwiona jak dorosly Red Nose z wyraznym czerwonym noskiem ? No wlasnie a ja tak :) A juz niedlugo Wy tez.
30 malych szmergli jest juz w akwarium glownym, moze za szybko przenioslem - wyjdzie w praniu (niedlugo wyjezdzam na tydzien i w malym kotniku bez podmianek mogly by pasc, wiec nie bylo wyjscia). Zdjecia slabej jakosci.
Ostatnio edytowano Cz 09 kwi, 2009 21:44 przez Dominik Perkowski, łącznie edytowano 1 raz
Gdzies wyzej napisalem, ze zwijam male akwarium - a wczoraj jak na zlosc 3 samiczki zaladowaly od nowa przestrzen bagazowa - w ten sam dzien.
U poprzednich dwoch inkubacja trwala dokladnie 24 dni. Wiec pewnie w weekend majowy lokomotywa rusza znowu ...
Za kilka miesiecy bede bawil sie z rozmnozeniem pokolenia F1 , beda to Noski ala Sulawesi - ale to oczywiscie jak czegos nie przegapilem. Podobno rozmnozone w niewoli dorosle amano potrafia przekrecac sie partiami. Nie wykluczam wiec, ze jest jeszcze jakas tajemnica do rozwiklania.
Cieszy mnie bardzo ze pokolenie jest od samicy z lekko niebieskawym zabarwieniem - widac taka poswiate prawie nie widoczna na zdjeciu.
Przystosowane do ekstremalnych warunkow :) czyli ph=8.0 i temp. 28-29 st. , mysle ze takie z odlowu nie koniecznie byly by zachwycone takimi warunkami.
Dzisiaj musialem przeniesc Noski ze zbiornika Sulawesi (niestety duza robia do wody, a niedlugo male Cardinale wiec nie chcialem ryzykowac).
No i mila niespodzianka, lacznie 40 szt okolo 2 cm Noskow.
Oznacza to tylko tyle ze po aklimatyzacji przezywalnosc jest na poziomie zblizonym do 100%.
Ostatnio edytowano So 09 maja, 2009 12:01 przez Dominik Perkowski, łącznie edytowano 1 raz
No i cala historia wlasnie zatoczyla kolo, po niespelna 3 miesiacach zycia pierwsza samiczka F1 ma jajka. Sam jestem zdziwiony szybkim rozwojem Red Noskow i ze przy wielkosci okolo 3cm sa juz zdolne do rozmnazania. Liczba jajek jest jednak bardzo mala w porownaniu z doroslymi samiczkami.
Tak wiec teraz spokojnie mozna uznac, ze sie udalo - balem sie ze jeszcze w fazie wchodzenia w doroslosc moga zdarzyc sie jakies "kwiatki".