Witam wszystkich serdecznie.
Istnieje wiele metod podawania CO2 do akwarium. Dawno temu próbowałem wykonać najpopularniejszą „bimbrownię”. Jednakże było to rozwiązanie bardzo uciążliwe dla mnie z dwóch powodów: konieczności częstej wymiany zacieru i ciągłego rozszczelniania połączeń silikonowych. Bardzo podobnym sposobem zaopatrywania akwarium w CO2 jest reaktor działający na bazie kwasku cytrynowego i sody oczyszczonej. Swój reaktor wykonałem w oparciu o materiały znalezione w sieci, w szczególności o link poniżej, gdzie można znaleźć więcej informacji. Mam nadzieję, ze zastosowane rozwiązania się Wam spodobają.
Link z którego korzystałem:
http://www.roslinyakwariowe.pl/index.ph ... zonej.html
Najważniejszym moim celem było uniknięcie połączeń silikonowych, które pod wpływem wyższego ciśnienia lub podczas wymiany zacieru, rozszczelniały się. Postanowiłem zastosować śrubunki. Ponieważ do zainstalowania śrubunków konieczna jest większa ilość miejsca (najlepiej jeszcze płaskiego), zostałem zmuszony skierować swoją uwagę w stronę szerokich zakrętek. Zamiast butelek PET postawiłem na szklane słoiki (pierwotnie poszukiwałem słoików plastikowych, jednakże okazały się one trudno dostępne i drogie). W pierwszej kolejności skupiłem się na wykonaniu śrubunków. Najpierw przygotowałem sobie wałeczki plastikowe o średnicy 8mm pozyskane z... wieszaka na ubrania. Następnie na wałeczkach nacięty został gwint M8, a wałeczki zostały przewiercone na wylot wiertłem o średnicy 3mm. Na koniec jedna strona wałeczka została sfazowana, tak by można było założyć na nią wężyk akwarystyczny.
Ryc. 1. Gotowe do montażu śrubunki
Gotowe śrubunki zostały zamontowane do trzech nakrętek na słoiki. W tym celu konieczne było wykonanie otworów w nakrętkach o średnicy 8mm. Śrubunki zostały zamocowane za pomocą nakrętek M8 (wewnątrz słoików zastosowane zostały nakrętki ze stali nierdzewnej, kwasoodpornej). W celu uszczelnienia połączenia pod nakrętki dodane zostały podkładki silikonowe, natomiast na gwint nawinięty został teflon.
Ryc. 2. Nakrętka z zamocowanymi śrubunkami (widok z góry)
Ryc. 3. Nakrętka z zamocowanymi śrubunkami (widok z dołu)
Wykonany przeze mnie reaktor składa się z trzech słoików: pierwszy zawiera kwasek cytrynowy, drugi sodę oczyszczoną, a trzeci stanowi filtr wodny jak w klasycznej bimbrowni. Ponadto za filtrem dla bezpieczeństwa dodałem zaworek przeciwzwrotny. Całość zakończona jest dyfuzorem wykonanym ze strzykawki i kostki lipowej.
Ryc. 4. Elementy reaktora (po lewej słoik z kwaskiem cytrynowym, po prawej filtr wodny)
Ryc. 5. Słoik z sodą oczyszczoną, do której skapuje kwasek cytrynowy
Podsumowanie:
Wady:
Dużo roboty, niektóre materiały mogą być trudne do pozyskania np. nakrętki nierdzewne.
Zalety:
Upragniona szczelność, łatwy i wygodny dostęp do wnętrza słoików.
Uwagi końcowe:
Warto zwrócić uwagę na kilka oczywistych szczegółów, które czasem mogą umknąć podczas pracy. Nakrętki i słoiki mogą mieć różne gwinty. Sam zrezygnowałem z dużych słoików o gwincie „4” dla porządnych nakrętek o gwincie „6”. Ostatnio bardzo popularne są nakrętki z „elastycznymi” wieczkami, które po odkręceniu hermetycznej zawartości wydają charakterystyczny „klik”. Ja wybrałem nakrętki z płaskim wieczkiem. Mam nadzieję, że przedstawione przeze mnie rozwiązania komuś się przydadzą i/lub zainspirują do tworzenia nowych. Pozdrawiam serdecznie.