Witajcie. Ostatnio nie było u mnie prądu.. i tak myślałem co by było gdyby nie było prądu przez np 2 dni z powodu jakiejs wichury i zerwanych linii.. Padaka. wszystkie hamburgii działaja na pompę napowietrzającą.. czyli cała stabilizacja zbiornika idzie w łeb.. bakterie padają.. amba fatima.
Niechcący zepsół się babci ciśnieniomierz wiec stwierdziłem ze go rozkręce popatrze co sie ciekawego tam dzieje..
I WUALAA..
odkryłem elektryczność.. a dokładnie super wydajną pompe na baterie ;) Wystarczą dwa paluszki. (ewentualnie i na jednym działa)
Wymontowałem mikro pompkę.. Podłączyłem na krótko do baterii do tego wezyk od kroplówki taki cieniutki na to kamien napowietrzający i daje praktycznie jak TETRA 100 ;) Normalnie szok.
Stwierdziłem ze mam jeszcze 2 takie ciśnieniomierze popsute.. wiec mam już ewentualność na złe warunki prądowe ;) szybko podłączam się do hamburgów i mogę prądu nie mieć długo ;) foty ustrojstwa małego:
i takie bąble daje ;)