Witajcie,
niniejszym z drżeniem rąk i serca prezentuję krewetkarium, które zalałam w ostatnią sobotę. Szkło przeszło restart po armageddonie krewet spowodowanym najprawdopodobniej procesami gnilnymi w gruncie, a część obsady - znów prawdopodobnie - załatwiła za miękka woda. Akwa i filtr przeszły więc gruntowne mycie, resztki obsady trafiły do kwarantanny w kostce, a ja zaczęłam od nowa. Oto efekty
Szkło:
OW 58L (dł. 78 x szer. 30 x wys. 20) - netto 45L wody
Oświetlenie i filtracja:
- oświetlenie Diversa LED intenso 21.6W, co daje 0,48W/L, ale przy płytkim akwarium (słup wody w najgłębszym miejscu ma jakieś 17 cm). Na ten moment świecę 5-6h, docelowo będzie 2x6h.
- filtr Aquael FZN-2 (gąbkowy prefiltr, w kubełkach lekko potłuczona ceramika, zeolit, filtus nitras), jak zlikwiduję kwarantannę w kostce, to dojdzie Aquael Fan Mini Plus z gąbką z Aquael turbo 350, obsługujący deszczownię.
Woda:
Kranówka zaprawiana:
- Tetra Aqua Safe,
- AquaArt Shrimp Mineral GH+,
- benibachi mironekuton,
- okresowo będą dodawane bakterie (naprzemiennie Sera nitrivec, AZOO 11in1Super bio-bacteria, AZOO Crystal Red Shrimp Biopro, w razie godziny W pod ręką mam Tetra bactozym).
Podłoże i dekoracje:
- żwirek kwarcowy Zolux Aquasand czarny diament (miałam go z powodzeniem w kostce 30L i wróciłam do niego po przebojach z podłożem w poprzedniej wersji tego akwa),
- plaża z naturalnego piasku kwarcowego (nie pamiętam nazwy, a ucięłam ją otwierając opakowanie, w każdym razie kupiony w roslinyakwariowe.pl po ustaleniu, że nadaje się do krewetek),
- kamienie Suropu Stone,
- łupek drzewiasty ("kotwice" dla kęp rogatka plus parę okruchów jako bałagan na plaży),
- 2 rurki ceramiczne Aquawild Shrimp Cave 2 Exotic.
Parametry:
Mierzone przed chwilą, przy czym 10% podmiana wody była dwa dni temu (dobę po zalaniu).
- przewodność - 470 uS (bez dodatkowej mineralizacji woda miała +/- 350 uS, GH 7-8 i u mnie były problemy z wylinką, mimo że wiem, że miewacie krewetki w takiej wodzie i nic się nie dzieje),
- GH: 10 (testy kropelkowe KH/GH Tetra),
- KH: 5 (testy j.w.),
- NO2 – niewykrywalne (test kropelkowy JBL),
- temperatura: 24 stopnie (w upały max. do 26),
- pH wg wodociągów: 7,87, zakwaszanie: liście dębu, katepangu itp., 5 szt. szyszek olchy, kora cynamonowa,
- inne parametry niemierzone.
Rośliny:
Mchy zaszczepione na lignicie:
- Loxogramme sp. Wave Moss,
- Flame Moss,
- Plagiochilaceae sp. Cameroon Moss,
- Phoenix Fissidens Moss,
- Sp. 610,
- Willow Moss,
- gałęzatka.
Poza tym:
- microsorium,
- rogatek,
- pistie,
- Hydrocotyle sp. japan (dojdzie za kilka dni).
Nawożenie:
- brak, w razie potrzeby wdrożę ocet 4 ml/dzień
Docelowa obsada:
Przystojne RC i Sakury, Amano, ślimaki Planorbella pink. Aktualnie na przeprowadzkę czekają 2 amano, kilka sakur i ślimaki.
Planowane karmienie:
Raz dziennie do karmnika, w ilości takiej, by się nie pozabijały i każdy coś skubnął, ale by nie zalegało: Tetra crusta menu, Hikari Tropical Algae Wafers, Hokkaido dynia, 2 pokarmy od Szopena (nie pamiętam nazw ), Nature Shrimp MaluchBio, pokrzywa, szpinak, sporadycznie banan, cukinia i odrobina czosnku.
Start akwarium:
Zalane 30.08.14, żadnej dojrzałej wody ani gruntu z przyczyn opisanych na wstępie, 100% kranówka z Tetra Aqua Safe, zrestartowany filtr. Kamienie z poprzedniej aranżacji spędziły upojne 2h na 150 st. w piekarniku. Na start poszła 1 kapsułka Tetra bactozym wysypana pod grunt, druga umieszczona między warstwami złoża w filtrze, do tego obficie sera nitrivec do wody. Sporo rogatka, kilkanaście dorodnych pistii, 2 gałęzatki, microsorium i Loxogramme sp. Wave Moss trafiły do akwa od razu, dzisiaj kurierem doszły mchy, które włożyłam na razie byle jak - byle się przyjęły . Przy starcie dodałam też parę szyszek olchy, liści dębu i kawałek kory cynamonowca, by od razu ustawić docelowe pH. Jako naturalnego biostartera użyłam w sumie kilkunaście młodych różowych zatoczków wprowadzanych w 3 turach, które mimo misji kamikaze jak na razie żyją, jedzą i dobrze się mają, a co ważniejsze - ślicznie wydalają Po dobie dodałam 5 ml Microbe-Lift Gravel & Substrate Cleaner. Kaskada ustawiona na maks, w akwa pralka, pierwsze 3 dni bez prefiltra (prefiltr założony po dobie poskutkował pojawieniem się paru kępek "watki" na microsorium, został zdjęty, kolejna kapsułka Tetra bactozym poszła do filtra, woda została zabielona sera nitrivekiem, watka zniknęła, prefiltr założyłam ponownie wczoraj, czyli w 3 dobie, watki jak na razie nie ma). Szyby czyste, woda przejrzysta, parametry jak wyżej.
Oto zdjęcia akwa; ponieważ to jamnik, to nie dało się całości sensownie objąć na jednym zdjęciu:
Pozdrawiam i jak zwykle z góry dzięki za wszystkie uwagi i komentarze
gosieq