Uwaga przy LED 1w

Zrób to sam...

Moderator: =Fresz=

Uwaga przy LED 1w

Postprzez =Fresz= » Pn 30 sty, 2017 10:33

Helmut 72 poprosił mnie o zamieszczenie postu na forum, ponieważ jemu wyrzuca błąd na razie jeszcze niezidentyfikowany.


Cześć witajcie
Może zacznę od wytłumaczenia skąd taki temat, manowicis:
Trochę poczytałem, trochę pooglądałem i stwierdziłem, że nic prostrzego jak zrobić sobie oświetlenie właśnie na bazie tych diod Power Led 1W z kolimatorami (to po przeczytaniu opini Suchego na ich temat)

Pomimo wielu tematów tylko w jednym przeczytałem, że prąd w takiej instalacji (z drivera) MOŻE OSTRO "TRZEPNĄĆ"
Ale to już po fakcie kiedy sam się wczoraj o tym przekonałem.
Myślę, że warto o tym napisać dużymi literami, bo to może być grożne, szczególnie tak jak w naszym przypadku, kiedy mamy doczynienia z wodą.

Druga sprawa:
Nie natknąłem się na ostrzeżenia jak łatwo "popalić", czyli bezpowrotnie uszkodzić takie diody.

Takim amatorom jak ja, trzeba to jasno i wyraźnie napisać.

Do tej pory spaliłem już 4 komplety (po 10sztuk).

O elektryce praktycznie nic nie wiem, tylko jakieś tam ogólne zasady. Co prawda zrobiłem sporą część instalacji w domu (oprócz "wykończenia", które musiał zrobić fachowiec żeby wydać dokument z pieczątką).
Zrobiłem sporo "zestawów" (na własne potrzeby) do tradycyjnych świetlówek.
Potrafiłem również podłączyć elektonikę z żarówek kompaktowych do tych świetlówek.
Udało mi się poskładać sporo kompletów z zasilaczami i paskami led, w tym również tych kolorowych RGB (tych z 4 stykami)

Po co wypisuję te wszystkie swoje "sukcesy"?

Ano dlatego właśnie, że jak sobie poczytałem i pooglądałem, to doszedłem do wniosku, że nic prostrzego jak sobie zmontować samodzielnie taką lampkę.

Pytanie co robię nie tak?

Czemu palę wszystkie diody po kolei?

Jak spradzić czy dioda jest sprawna, nie posiadając żadnych mierników ani specjalistycznych urządzeń?

Matu w jakimś temacie pisał, że można podłączaćtakie diody pod "zwykły" zasilacz, więc postanowiłem użyć takowego do sprawdzenia czy dioda działa.
No i po takiej próbie przestawały działać.
Zapalałem je nie dłużej niż na 1 góra 2 sekundy i już przy kolejnej próbie żadna nie zaświeciła.
Wszystkie były już przyklejone klejem termoprzewodzącym i przylutowane do tych małych radiatorów. Używałem zasilaczy do pasków led.
Po kilku takich nieudanych próbach i zniszczeniu diod pomyślałem, że może być zbyt silny zasilacz do odpalenia jednej diody, więc "podłączyłem druty do działającej instalacji z kilkoma taśmami led.
No i to samo.
Dioda zaświeciła i po wszystkim. kolejna spalona sztuka.
Dodam, że nie zdążyły się nawet nagrzać, więc to raczej nie z przegrzania.
Do tego nie rozpalały się "pałną mocą", a przynajmniej tak mi się wydaje, że powinny świecić o wiele jaśniej.
Do zrobienia zestawu użyłem dedykowanego do tych diod drivera ( 70 do 90V 290mA 18-24W) na 20 diod o mocy 1W
Po zlutowaniu (na tym się nie znam ale dlatego kupowałem najtańsze diody po 10 sztuk) całości, lutując druty bezpośredniu do "nóżek" diod i podłączeniu do drivera, rozżażyło się słabym światlem jakieś 23 diod.
Przecież przy połączeni szeregowym, jeżeli jedna nie działa, to nie powinno świecić nic
Natomiast u mnie przykladowo świeciło 3-4 diody, 2 kolejne nie świeciły, potem znowu świeciło 2-4 diody i następna nie swieciła i tak dalej.
Na 100%( bo sprawdzałem wielokrotnie) żadna nie została odwrócona.
Wszystkie lutowane plus do minusa.
Nic nie dawały próby "mostkowania" żeby ominąć ewentuanie nie działające diody?
Avatar użytkownika
=Fresz=
Moderator
 
Posty: 7215
Dołączył(a): Cz 27 gru, 2007 21:16
Lokalizacja: Toruń

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez SUHY » Pn 30 sty, 2017 10:58

Wszędzie sie klepie że do zasilania LED "musi" być źródło stało prądowe /driwer a nie zasilacz .Żeby sprawdzić jak i czy działają można użyć "zwykłego" zasilacza ALE ... podłączenie można zrealizować tylko przez opornik .

Ps: Na You tube Jest o LED podłączeniu , sprawdzeniu Wszystko a nawet więcej ,Krok po kroku prowadzą za rączkę .
Obrazek
Avatar użytkownika
SUHY
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2380
Dołączył(a): Pn 12 gru, 2011 21:29
Lokalizacja: Starachowice

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez Inc0gnit0 » Pn 30 sty, 2017 11:33

Też się naoglądałem na forach i YT wyczynów elektroników od powerLed i na kanwie ich opowieści spłodziłem swoja własna nie udało mi sie spalić żadnej diody ani porazić się prądem a mam na jednym"łańcuchu" w lampie 110V i na drugim 68V tyle wychodzi sumarycznie z napiec poszczególnych diod i udało mi sie uniknać "trzepania" bo choć noga z elektroniki a uprawnienia elektryczne mam do 4,5V ;) to wiem żeby nie dotykać urządzeń elektrycznych pod napięciem każdy driver ma czarno na białym ile napięcia może wygenerować, "lepiąc" długie łańcuchy na jednym mocnym driverze tworzy się obwody o wysokim napięciu wystarczy o tym pamiętać i zachować ostrożność lub robić lampę z wielu ale krótszych łańcuchów z wieloma driverami ale napiecia w obwodach beda wówczas znacznie niższe. i ostatnia opcja spać spokojnie i dć zlecenie fachowcowi :)
Avatar użytkownika
Inc0gnit0
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2523
Dołączył(a): Pn 07 sty, 2013 21:06
Lokalizacja: Epi C entrum Hiroshima

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez matu » Pn 30 sty, 2017 13:13

4 diody w szeregu do 12V można podpiąć, nie pamiętam bym polecał podpinanie 1 diody do czegokolwiek.
Driver, który masz jak sam napisałeś, daje max 90V na diody, to prawie połowa napięcia z siesi, chyba nie trzeba tłumaczyć....


Jeszcze coś, jak mnie pytają, to mówię, że lutować trzeba umieć, na pewno nie przegrzałeś tych diod w czasie lutowania?
Avatar użytkownika
matu
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1089
Dołączył(a): Cz 07 sie, 2014 16:30
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez Marek77dgl » Pn 30 sty, 2017 23:39

Diody power led to specyficzny odbiornik prądu. Do zasilenia potrzebny jest driver, czyli zasilacz prądowy. Prąd jest ustalony (280-350mA) a driver dobiera napięcie w zależności do ilości diód w szeregu. Jeśli tych diod jest dużo to może nieźle "kopnąć" i trzeba mieć to na uwadze. To najlepsze i najwydajniejsze rozwiązanie. Można też użyć zasilacza stabilizowanego. Napięcie jest ustalone np. 12V. Jeśli podłączy się 4 diody szeregowo to się spalą bo biorą za dużo prądu. Dlatego to taki dziwny odbiornik prądu. Trzeba zastosować rezystor w szeregu na każde 3 diody aby ograniczyć prąd. To najbezpieczniejsza opcja ale mniej ekonomiczna. Na rezystorze jest spadek napięcia i wydziela się ciepło. Niepotrzebna strata energii. U siebie mam oświetlenie tylko power led. Na suficie, regały z krewetkami i pod szafkami w kuchni. Jeśli oświetlenie jest wykonane starannie, miejsca przewodzące są osłonięte, izolowane i nie ma przebicia na obudowę to jest to jak najbardziej bezpieczne. Zasilam tylko driverami. Jako elektryk musiałem coś dodać na ten temat. Pozdrawiam
Edit: Fresz, jeśli chcesz sprawdzić diodę możesz użyć najtańszy mierniczek z marketu. Ustaw omomierz na najniższą wartość np 20ohm. Czerwony kabelek przyłóż do + na diodzie a czarny do drugiego bieguna. Dioda będzie lekko świecić. Wtedy wiadomo, że jest sprawna. Jeśli dioda nie ma znaczka +, przyłóż kabelki, jeśli nie zaświeci to obróć bieguny. Wtedy + diody będzie tam gdzie przyłożyłeś czerwony kabelek.
Avatar użytkownika
Marek77dgl
Rasowy Maniak Krewetkowy
 
Posty: 75
Dołączył(a): Pn 30 lis, 2015 21:04
Lokalizacja: Głogów

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez kaboom » Wt 31 sty, 2017 16:09

Do sprawdzania diód polecam stary zasilacz od telefonu, ja używam od Noki, obciąć końcówkę i na chybił trafił do biegunów. Nic tańszego juz chyba nie ma :mrgreen:
kaboom
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 784
Dołączył(a): Wt 07 sty, 2014 19:47
Lokalizacja: Kielce

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez Helmut72 » Wt 31 sty, 2017 19:59

Dziękuję bardzo za odpowiedzi.

Fresz tylko zamieścił mój temat.

Jakoś nie pomyślałem o tym, że to napięcie (dobrze nazywam volty?) może aż tak trzepnąć.
W "pastuchach" (a te potrafią naprawdę trzepnąć) to chyba natężenie (czyli ampery) za to odpowiada.
?
Więc przyzwyczajony do tego, że przy paskach z ledami pracuję "na gołym prądzie" i nic nie kopie, to i tutaj za bardzo się tym nie martwiłem i sporo czasu się jakoś udawało aż gdzieś przypadkiem jednak dotknąlem gołego fragmentu kabla.

Matu: ja nie twierdzę, że napisałeś żeby podpinać 1 diodę do zasilacza, a jedynie zasugerowałem się tym, że 3 czy 4 takie diody można "odpalić" na takim zasilaczu.
No i znowu wiedząc, że do takiego zasilacza mogę podpiąć np 1 czy 2metry (o ile tylko ma taką moc) ale równie dobrze mogę podpiąć np 10 cm i na krótką metę nic nie zepsuję.
Wychodząc z takiego założenia pomyślałem, że i tej diodzie przez kilka sekund potrzebnych na sprawdzenie, czy w ogóle działa, nic się stać nie powinno. Tym bardziej, że potem sprawdzałem już korzystając z prądu z działającego już układu z kilkoma działającymi w tym samym czase paskami led, to i tak diody paliłem.

Właśnie po obejrzeniu tylu filmów, na których to jest pokazane krok po kroku, stwierdziłem, że to nic prostszego jak samemu taki układ sobie sklecić.

Teraz czekam na kolejne 3 komplety i dodatkowy, trochę słabszy driver i będę "walczył" nadal.

Do mojego pierwszego postu wkradł się mały ale dość istotny błąd, a mianowicie za jednym razem udało mi się rozpałić słabym światłem ok 23 czyli ok. 12 czy 14 diod z podłączonych 20 sztuk. W dodatku zapalone i nieświecone występowały naprzemiennie. Przecież przy szeregowym połączeniu jeżeli którakolwiek nie działa, to nie powinno świecić nic. Natomiast w tym przypadku świeciły sobie wybórczo.


Pozdr.
Mariusz
Ostatnio edytowano Wt 31 sty, 2017 20:10 przez Helmut72, łącznie edytowano 1 raz
pozdr.
Mariusz
Helmut72
Potencjalny Maniak
 
Posty: 15
Dołączył(a): So 29 paź, 2016 17:57
Lokalizacja: Biecz

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez SUHY » Wt 31 sty, 2017 20:03

A gdzie tam 40 czy 60 V trzepie , to tylko lekkie połechtanie w stosunku do 220 gdzie ramie potrafi boleć kilka dni . Kwestia przyzwyczajenia :-P .
Obrazek
Avatar użytkownika
SUHY
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2380
Dołączył(a): Pn 12 gru, 2011 21:29
Lokalizacja: Starachowice

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez ar2r21 » Wt 31 sty, 2017 20:04

Dwa paluszki 1.5V połączone szeregowo mogą posłużyć do sprawdzenia LEDów. Jeżeli ktoś chce zasilać diody dowolnym zasilaczem polecam dołączyć do niego prosty ogranicznik prądu zrobiony na układzie LM 317.http://www.ti.com/lit/ds/symlink/lm317.pdf str. 12 rys 14. Opornik dobieramy wg wzoru R=1,2/I . Przykładowo dla prądu 300mA opornik powinien mieć 4 omy.
Artur
ar2r21
Rasowy Maniak Krewetkowy
 
Posty: 89
Dołączył(a): Pt 18 gru, 2015 21:08
Lokalizacja: Wrocław

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez SUHY » Wt 31 sty, 2017 20:12

Do testu to opornik na sztukę , przy 12V czy będzie 300 Ohm czy 10 K i tak zaświeci .Co za temat :roll: i jeszcze leprze podpowiedzi .
Obrazek
Avatar użytkownika
SUHY
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2380
Dołączył(a): Pn 12 gru, 2011 21:29
Lokalizacja: Starachowice

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez matu » Wt 31 sty, 2017 20:17

Wolty nie trzepią tylko prąd, a reszta to już prawo ohma.

No i znowu wiedząc, że do takiego zasilacza mogę podpiąć np 1 czy 2metry (o ile tylko ma taką moc) ale równie dobrze mogę podpiąć np 10 cm i na krótką metę nic nie zepsuję.

bo taśmy mają 5cm odcinki podpięte równolegle, nie da się do tego podpiąć 1 diody 1W....

Napisz skąd jesteś, chyba może to sporo ułatwić ... ;-)
Jak 3city to już masz pomoc załatwioną.
Avatar użytkownika
matu
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1089
Dołączył(a): Cz 07 sie, 2014 16:30
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez ar2r21 » Wt 31 sty, 2017 21:27

Widzę SUHY, że miałeś problem ze zrozumieniem tego co napisałem. Paluszki miały służyć tylko do sprawdzenia czy dioda jest sprawna. A układ scalony LM 317 ma służyć do zabezpieczenia konkretnego oświetlenia akwarium przy zasilaniu zasilaczem napięciowym a nie prądowym.
Artur
ar2r21
Rasowy Maniak Krewetkowy
 
Posty: 89
Dołączył(a): Pt 18 gru, 2015 21:08
Lokalizacja: Wrocław

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez kicaj » Wt 31 sty, 2017 22:20

Ja diody sprawdzam multimetrem... takim najtańszym za 20pln

With mobilephone sent.
Avatar użytkownika
kicaj
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 35
Dołączył(a): Pn 29 cze, 2015 19:57
Lokalizacja: B/DE

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez ar2r21 » Śr 01 lut, 2017 06:46

Ja też tak robię ale Helmut 72 chciał to robić inaczej.
Jak spradzić czy dioda jest sprawna, nie posiadając żadnych mierników ani specjalistycznych urządzeń?
Artur
ar2r21
Rasowy Maniak Krewetkowy
 
Posty: 89
Dołączył(a): Pt 18 gru, 2015 21:08
Lokalizacja: Wrocław

Re: Uwaga przy LED 1w

Postprzez kicaj » Śr 01 lut, 2017 09:22

To odpowiem raz jeszcze: kupić multimetr...
Co do samej diody, to jest dwójnik nieliniowy, na którym spadek napięcia zależny jest od przyłożonego napięcia. Niestety nie posiada ograniczenia prądowego, a zbyt duży prąd ją od razu uszkodi.
Dla diod LED mogę zasugerować baterię 1.5V z wpiętym szeregowo rezystorem. Jakim? A to zależy od diody. Np moje powerLED były 300mA więc rezystor nie może być mniejszy od 5Ohm. Zbyt duży oczywiście też nic nie daje bo zbyt ogranicza prąd.

With mobilephone sent.
Avatar użytkownika
kicaj
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 35
Dołączył(a): Pn 29 cze, 2015 19:57
Lokalizacja: B/DE

Następna strona

Powrót do PROJEKTY DIY

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości